SpołeczeństwoAkcje, konkursy, kampanie

Zwykły Bohater

0

Pochwała dla odwagi, dobrego serca i bohaterskości, czyli akcja Zwykły Bohater i jej niezwykła historia

Każdy na pewno choć raz zastanawiał się, na czym polega bohaterstwo, a także jak można zostać bohaterem. Czy bohaterem jest tylko uczestnik wojny czy przełomowej bitwy w dziejach ludzkości, który przyczynił się swoją heroiczną postawą do obrony danego terenu? Jak udowadnia akcja „Zwykły Bohater”organizowana w latach 2011-2014 przez Bank BPH, TVN i Onet.pl, zdecydowanie nie! Bohaterem może zostać każdy z nas. Co więcej, nie trzeba toczyć żadnych prawdziwych bitew. Wystarczy zwrócić właścicielowi znalezione pieniądze, uratować komuś życie, czy też stworzyć inicjatywę mającą na celu pomoc drugiej osobie, aby zostać bohaterem.

W jakim celu został zorganizowany konkurs Zwykły Bohater?

Zwykły BohaterBank BPH, TVN i Onet.pl zorganizowały akcję „Zwykły Bohater”, aby szerszej publiczności pokazać, że zwykłe ludzkie czyny są godne podziwu, warto na nie zwracać uwagę i je doceniać. W terminologii utarło się, że bohaterstwo musi wiązać się z rozlewem krwi i staczaniem potężnych walk. Współcześnie jednak można obserwować jego różne przejawy. Bohaterką może być samotna matka wychowująca trójkę dzieci, która ma jeszcze czas i siłę, aby pomagać innym osobom, znajdującym się w jeszcze gorzej sytuacji niż ona. Ponadto, współczesne bohaterstwo to także tworzenie inicjatyw, których celem jest pomoc w zbieraniu pieniędzy na kosztowne zabiegi chirurgiczne dla potrzebujących osób.

Organizatorzy akcji Zwykły Bohater przekonywali we wszystkich swoich przekazach, że bohaterem może zostać każdy z nas. Bezinteresowna pomoc, kierowanie się w swoich działaniach uczciwością, a także wykazywanie się inicjatywą mającą wpływ na dobro ogółu to właśnie jest bohaterstwo, o którym warto mówić i je wywyższać na piedestały.

Dzięki akcji Zwykły Bohater, o bohaterskich czynach ludzi nawet z małych miejscowości usłyszała cała Polska. Wspieranie tego typu akcji ma sens, ponieważ powinno się promować wszystkie przejawy dobroci, oddania i uczciwości. To właśnie jest godne pokazania szerszej publiczności.

Akcja Zwykły Bohater pokazała, że Polacy są dobrymi, otwartymi i bardzo życzliwymi ludźmi, którzy mają wiele dobrych uczynków na swoim koncie i chcą pomagać potrzebującym. I to zupełnie bezinteresownie!

Kto może zostać bohaterem?

Każdy! Akcja Zwykły Bohater została zorganizowana właśnie po to, aby pokazać, że bohaterem może zostać każdy z nas. Wystarczy tylko wykazywać się odpowiednią inicjatywą, uczciwością, a także działaniem na rzecz innych.

Kandydatów walczących o tytuł Zwykłego Bohatera mógł zgłosić każdy, kto z przejawem bohaterstwa się spotkał i uważał, że to właśnie ta osoba zasługiwała na przysłowiowy medal. Wystarczyło rozejrzeć się wokół siebie, aby znaleźć wiele przykładów osób, które robią coś dobrego.Co ważne, do konkursu nie mógł zgłosić się sam bohater. Musiał zostać wytypowany przez osobę, która doceniła jego bohaterski czyn. Organizatorzy umożliwili przesyłanie zgłoszeń poprzez specjalną aplikację znajdującą się na ich głównych stronach internetowych. Wystarczyło wypełnić wniosek, opisać historię, aby kandydat mógł wziąć udział w konkursie. Zgłoszenie można było dostarczyć w dowolnej formie m.in. nagrania video, tekstu czy zdjęcia z opisem.

Bohater w ramach akcji Zwykły Bohater był wyłaniany zarówno przez jury, jak i głosowanie widzów. W pierwszym etapie, jury wyselekcjonowało łącznie dziewięciu finalistów w trzech kategoriach, a następnie spośród nich wyłoniono poprzez oficjalne głosowanie smsowe zwycięzcę każdej z nich. Wyniki za każdym razem ogłaszano na uroczystej gali.

Kategorie, w których Zwykły Bohater mógł walczyć o zwycięstwo i docenienie

Zwykły Bohater był wybierany w trzech następujących kategoriach:

Fair na co dzień (od 2013 roku, w poprzednich edycjach kategoria ta nosiła tytuł Uczciwość)

Fair na co dzieńNiewiele trzeba, aby wykazać się życzliwością dla drugiego człowieka. Małe gesty czasem znaczą więcej niż wielkie czynny. Przykładów postępowania fair na co dzień można mnożyć w nieskończoność. Te najdrobniejsze najbardziej zapadają w pamięć, jak na przykład taksówkarz, który raz w miesiącu wozi chorego do szpitala na badania nie biorąc za to ani złotówki czy kierowca busa, który zadeklarował się zupełnie za darmo powozić dzieci z biednych rodzin do szkoły. Nie chodzi jednak tylko o wykazywanie się dobrodusznością w zakresie finansowym. Sąsiadka, która dogląda schorowanej mieszkanki pobliskiego domu i sprawdza, czy niczego nie potrzebuje również zasługuje na uznanie.

Inicjatywa

Współczesne czasy wymuszają na nas dbanie tylko o swoje interesy i martwienie się wyłącznie o własny los. Są jednak osoby, które widzą znacznie więcej niż czubek własnego nosa. Są to osoby, które w podejmowanych działaniach wykazują się inicjatywą. Masz dużo? Czemu by nie podzielić się z innymi? To właśnie myślenie przyświeca osobom, które zasłużyły sobie na zwycięstwo w kategorii Inicjatywa. Tak niewiele trzeba, aby ułatwić życie sąsiadowi. O jakie inicjatywy tu chodzi? Przedsiębiorca może zdecydować się na sfinansowanie placu zabaw dla dzieci, którego nie udało się zbudować od wielu lat, pomimo próśb rodziców. Ksiądz proponuje, że środki z niedzielnej tacy zostaną przekazane na zakup prezentów świątecznych dla biedniejszych mieszkańców parafii.Działając społecznie można uczynić wiele dobrego dla ogółu. Im więcej takich inicjatyw, tym żyło będzie się lepiej.

Bohaterstwo

Jedna chwila może zdecydować o ludzkim zdrowiu i życiu. Niewiele trzeba, aby doszło do tragedii. Czasem jednak jest jej w stanie zapobiec jeden człowiek, bohater. Bezinteresowna pomoc jest wręcz na wagę złota. Niektórzy nie wahają się ani sekundy, aby skoczyć do rzeki, gdy widzą w niej topiącego się człowieka lub stają w obronie kobiety, która jest atakowana na przystanku przez chuliganów. To właśnie jest prawdziwy bohater. Ten, który bezinteresownie, nie dla poklasku, próbuje pomóc drugiej osobie z całych sił, nie zważając na własne bezpieczeństwo czy możliwość utraty zdrowia. Niezwykłe uczynki zdecydowanie zasługują na nagrodę i pochwałę, dlatego ta kategoria jest niezwykle ważna w całej akcji, jaką jest Zwykły Bohater.

Opłaca się być bohaterem? Zdecydowanie tak!

Czy warto zostać bohateremMożna powiedzieć, że bohaterstwo jest na wagę złota. Organizatorzy konkursu Zwykły Bohater postanowili docenić zwycięzców, dlatego nagrody przyznawane w latach 2011-2014 był naprawdę okazałe.

Podczas czwartej i ostatniej edycji konkursu zorganizowanej w 2014 roku nagrodą główną było 100 tysięcy złotych. Laureaci, którzy doszli do finału, ale nie udało im się zdobyć głównej wygranej, otrzymali po 25 tysięcy złotych. Każdy z dziewięciu finalistów otrzymywał również statuetkę Zwykły Bohater 2014.

Kto zasiadał w jury konkursu Zwykły Bohater?

Podczas czterech edycji, jakie miał konkurs Zwykły Bohater skład jury zmieniał się, ale przewodniczącym za każdym razem był Szymon Hołownia, dziennikarz i publicysta, którego widzowie stacji TVN mogą kojarzyć z popularnego programu talent show „Mam talent”. Choć ma cięty język, potrafi docenić dobro oraz pozytywne postawy obywatelskie.

W składzie jury znalazła się również Ewa Drzyzga, która przez wiele lat stykała się z problemami zwykłych ludzi w programie „Rozmowy w toku”. Dzięki swojej wrażliwości na ludzkie cierpienie oraz problemy, była ważnym głosem w dyskusji na temat tego, kto powinien przejść do finału. W komisji decydującej o wyborze największych bohaterów spośród wszystkich kandydatów zasiadała również Bożena Walter, dziennikarka i prezenterka telewizyjna, założycielka fundacji TYN „Nie jesteś sam”.

W jury konkursu w 2011 roku zasiadła również Lidia Maćkowska, zwykła bohaterka, która wychowała 12 dzieci. Stworzyła rodzinny dom dziecka, w którym zapewniła godne warunki do życia, a także oddawała całe serce wszystkim potrzebującym maluchom. Wśród podopiecznych znalazły się także dzieci niepełnosprawne.

Nie sposób opisać i wymienić wszystkich członków jury, którzy podczas czterech edycji konkursu decydowali o tym, kto najbardziej zasłużył na to, aby dotrzeć do finału. Można wymienić oprócz przedstawionych powyżej również takie osobistości, jak m.in.:

  • Henryka Krzywonos,
  • Mariusz Kostera
  • Małgorzata Foremniak.

Dowiedz się, kim byli bohaterowie wyłonieni w konkursie Zwykły Bohater w latach 2011-2014

Finaliści akcji Zwykły BohaterPoniżej zostaną zaprezentowani finaliści akcji Zwykły Bohater. Organizowana w latach 2011-2014 pokazała przepiękne przykłady bohaterstwa, ale bohater mógł być tylko jeden w każdej z kategorii. Bohaterowie wybierani byli poprzez głosowanie widzów.

Pierwsza edycja –2011 rok

Bohaterstwo: Mateusz Bystrzycki – wykazał się bardzo dużą odwagą ratując dwie kobiety z tonącego samochodu.

Inicjatywa: Edyta Czeczkova – nie zważając na przeciwności losu, pani Edyta pomagała najuboższym, których spotykała na swojej drodze. I to zupełnie bezinteresownie. Tym zaskarbiła sobie sympatię widzów, którzy poprzez głosowanie zdecydowali, że to ona zasługuje na tytuł zwycięzcy w tej kategorii.

Uczciwość: Dominik Szynk – nie każdy zdobyłby się na taką uczciwość. Pan Dominik postanowił poinformować właściciela nieruchomości, że wystawił on na popularnej aukcji internetowej mieszkanie za błędną kwotę. Okazało się, że cena luksusowego apartamentu jest o wiele za niska i zupełnie nierealna.

Druga edycja – 2012 rok

Bohaterstwo: Paweł Bożym – uratował życie tonącym kobietom, które znalazły się na jeziorze w środku szalejącej burzy. Bez wahania postanowił ruszyć im na pomoc. Kobiety znajdowały się pod pokładem przewróconego jachtu.

Inicjatywa: Grzegorz Piątek – stworzył robot, dzięki któremu chore dzieci mogą zacząć chodzić.

Uczciwość: Damian Święcicki – po znalezieniu 4 tysięcy euro, postanowił zwrócić je właścicielowi.

Trzecia edycja – 2013 rok

Kolejne edycje programu "Zwykły Bohater"Bohaterstwo: Paweł Ostrowski – bohater w 2013 roku uratował życie trzech mężczyzn tonących w przepompowni ścieków. Ryzykował własnym życiem, aby pomóc im wydostać się z zagrażającego życiu zbiornika.

Inicjatywa: Renata Radomska – założyła fundację „Autyzm bez łez”, której celem było wspieranie rodziców i ich dzieci. Pomysł powstał w związku z doświadczeniami życiowymi pani Renaty.

Fair na co dzień: Radosław Obuchowicz–po znalezieniu na ulicy 200 tysięcy złotych, zwrócił je właścicielowi, a następnie zrezygnował z obiecanej za zwrot pieniędzy nagrody. Zdecydował się na to, gdy dowiedział się, że zgubione pieniądze są pożyczone i ich właściciel musiałby z własnej kieszeni uzupełnić resztę brakującej sumy przy zwrocie.

Czwarta edycja – 2014 rok

Bohaterstwo: Paweł Kwiatkowski, Edward Waciński, Karol Pietrzak –uratowali dwie kobiety z tonącego samochodu. Warto dodać, że do zdarzenia doszło zimą.

Inicjatywa: Mateusz Laskowski –stworzył kampanię społeczną „Zarażamy Radością”.

Fair na co dzień: Tadeusz Centek–93-letni weteran wojenny, od 25 lat 3 razy w tygodniu pomaga chorym w bydgoskim hospicjum. Nazywany jest „złotym wolontariuszem”.

Oceń artykuł