FC Barcelona to prawdziwy dominator, jeśli chodzi o rozgrywki Pucharu Króla – wygrała ten turniej 30 razy. Co więcej – od kilku lat nie dopuszcza do głosu swoich rywali i od 2015 roku nieprzerwanie wznosi w górę puchar. Jak będzie w obecnej edycji? Katalończycy w czwartek rozegrają wyjazdowy mecz 1/8 finału.
Mimo, że w Pucharze Króla rozegrano już cztery rundy, to jednak FC Barcelona, jako zespół z La Liga, do rywalizacji przystąpiła dopiero w 1/16 finału. Ekipa prowadzona przez Ernesto Valverde na inaugurację zgodnie z przewidywaniami nie dała w dwumeczu żadnych szans zespołowi Leonesa (klub ten aktualnie występuje w Segunda Division B, czyli na trzecim poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii) i odpowiednio wygrała 1:0 oraz 4:1.
Teraz na drodze obrońców tytułu staną zdecydowanie bardziej wymagający oponenci. FC Barcelona o awans do ćwierćfinału Pucharu Króla zmierzy się z Levante. Obstawiając wygraną Barcy najwięcej można zarobić u bukmacherów Fortuna i LVBet, które na zwycięstwo faworytów wystawiły kurs 1,41. Ostatnie bezpośrednie starcie tych zespołów nie napawa optymizmem dla Levante, które 16 grudnia 2018 roku poległo z kretesem i poniosło porażkę 0:5.
Jeśli chodzi o zdobycz bramkową, to bez zaskoczenia, największe szanse daje się Leo Messiemu. Bukmacher STS na jego gola wystawił współczynnik 1,40. Wysokie są także notowania Luisa Suareza – 1,55 oraz Malcoma – 1,90.
FC Barcelona jest wyraźnym faworytem tego dwumeczu. Pierwsze, czwartkowe spotkanie (start o 21:30), zostanie rozegrane na stadionie Levante. Natomiast rewanż na Camp Nou odbędzie się za równy tydzień – 17 stycznia – także o godzinie 21:30.
